Chleb razowy na zakwasie

0
118
Rate this post

Jest to przepis , który na moje specjalne życzenie ,podsunęła mi do wypróbowania Danusia z ” Lesnego Zakątku”.
Przepadam za razowym pieczywem ,dlatego chlebek ten bardzo przypadł mi do gustu.
Chlebek jest prosty w wykonaniu i długo zachowuje świeżość , ma lekko wilgotny miąższ , mi najlepiej smakował na drugi a nawet trzeci dzień.
Wiem też ,że tego typu chlebów nie należy za szybko kroić, gdyż chlebek musi odleżeć swoje po upieczeniu, ja oczywiście nie wytrzymałam i dość wcześnie się za niego zabrałam, co widać na zdjęciu ;).
Danusiu bardzo Ci dziękuję za przepis , teraz kombinuję co w niego wrzucę podczas następnego wypieku , gdyż już szykuję się do powtórki:)

Składniki :

– 200g zakwasu aktywnego, dokarmionego dzień wcześniej

– 200g mąki pszennej razowej typ 1850 *

– 200g mąki żytniej razowej typ 2000*

– 300g wody letniej + sól morska do smaku*

Wykonanie:

Mieszamy wszystkie składniki z gwiazdkami.
Bierzemy 250g ciasta i dodajemy do niego 200g zakwasu.
Mieszamy i zostawiamy na 3,5 godz.
Pozostałe ciasto przykrywamy i również pozostawiamy na taki sam czas.

Po tym czasie wszystkie składniki mieszamy,dodajemy ewentualnie wodę / dodałam 100g /, smalcem własnej roboty smarujemy blaszkę , posypujemy blaszkę mąką i przekładamy łyżką ciasto.
Wyrównujemy, posypujemy ziarnami słonecznika, spryskujemy wodą, wkładamy do reklamówki, zawiązujemy górę reklamówki i czekamy ,aż urośnie co najmniej o 70 %.

Włączamy piekarnik, / termoobieg u mnie /, wkładamy ciasto z blaszką do zimnego piekarnika i podgrzewamy do 230 st. Potem zmniejszamy tem. do 200 i pieczemy 60 min.
Jeśli za bardzo będzie rumiany przykrywamy papierem do pieczenia.
Wyłączamy piekarnik i pozostawiamy chlebek jeszcze 10 min.

Wyjmujemy chleb, okrywamy go lnianą ściereczką i najlepiej jemy na drugi dzień.

Piekłam w blaszce keksowej o wymiarach: 27cm x 13cm.

Smacznego!