Postawiłam upiec chlebek ze soją :).
Jak wiadomo, soja to bogactwo pełnowartościowego białka, zawiera witaminy z grupy B, oraz potas, żelazo, magnez, fosfor i wapń oraz NNKT, obniża też cholesterol.
Przeszukałam internet w poszukiwaniu odpowiedniego przepisu, lecz nic nie udało mi się znalezć .
Dlatego wykorzystałam istniejący już przepis i na swój użytek nieco go zmodyfikowałam.
Mowa o przepisie Gusi na chlebek wieloziarnisty ze słonecznikiem. Przepis prosty i szybki w realizacji. Moja modyfikacja , polegała na zastąpieniu słonecznika -soją .
W rezultacuie otrzymałam bardzo smaczny chlebek, wyrośnięty, pachnący, z mocno chrupiącą skórką, o bardzo bogatym wnętrzu:)
Długo zachowujący świeżość,( na drugi dzień po upieczeniu, chlebek jest równie chrupiący i świeży jak po wyjęciu z pikarnika).
Aby was zachęcić do jego upieczenia , dodam iż na przełomie tygodnia chlebek ten piekę 3 raz 😉
Szczerze polecam:)
Chlebek w przekroju…jeszcze gorący 🙂
Zaczyn:
– kilka łyżek mąki pszennej
– kilka łyżek wody
– 10g drożdży
– 1 łyżeczka cukru
Ciasto właściwe
– 1,5 szklanki zakwasu ( dałam żytni)
– 1 szklanka wody
– 1 łyżka soli
– 1 łyżka cukru
– 3/4 szklanki płatków owsianych
– 1/2 szklanki siemienia lnianego
– 100g soi
– 3 i 2/3 do 5 szklanek mąki ( ja użyłam 3 i 0,5 szklanki)
Dodatkowo:
– Jajko do posmarowania
– 2 łyzki słonecznika do posypania wierzchu,( ja wierzch posypałam pestkami dyni)
Soja:
Soję dzień wcześniej namoczyć w niewielkiej ilości wody i pozostawić na noc,( podobnie jak fasolę).
Nazajutrz przełożyć do garnka i ugotować w lekko osolonej wodzie,”prawie” do miękkości.
Zimną soję ,dodałam do chlebka zamiast ziaren słonecznika.
Zaczyn:
Wymieszać składniki zaczynu i pozostawić na 10 minut.
Do zaczynu dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto.
Pozostawić je na około 40 minut, żeby podwoiło swoją objętość.
Wyrobić jeszcze raz, uformować bochenek i pozostawic na 30 minut do wyrośnięcia. Posmarować jajkiem i posypać słonecznikiem i jeszcze raz delikatnie posmarować (w mniejszym stopniu spadają potem ziarenka).
Piec około 1 godziny w 200 stopniach.
Moje uwagi:
Drugie wyrastanie u mnie trwało 1 godzinę.
Do wypieku ,użyłam dużej prostokątnej formy keksowej.
A tak wyglądał w czasie wyrastania:)